Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat :) Ostatnio błądziłam to tu, to tam w poszukiwaniu liści. Udało mi się zebrać całkiem pokaźną kolekcję w różnych kolorach. Oto co z nich powstało:
Nawet sarny były zdziwione moim zbieractwem. Ciekawe co takiego sobie o mnie pomyślały ;)
Pozdrawiam cieplutko!
Śliczny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńZa to właśnie kocham jesień:))) Bukiet w tym sznurkowym wazoniku cudowny.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam
śliczne :) miłych spacerów życzę bo i dziś pogoda zapowiada się cudna :)
OdpowiedzUsuńChciałabym już być zdrowa i wyjść na spacer :)
UsuńŚliczne bukiety, udanych spacerów życzę i pięknej pogody:)
OdpowiedzUsuńBukiet świetny i spacer jak widać udany:)) Miłego dnia
OdpowiedzUsuńPokaźny bukiet! Uwielbiam takie naturalne ozdoby.
OdpowiedzUsuńRodzina sarenek rewelacyjna! Czekam czy i u mnie się pojawią.
Miłego świątecznego dnia:)
Całkiem często widuję stadka, ale to pierwsze tak liczne ;) Była jeszcze jedna, ale ni załapała się na zdjęcie :)
UsuńPiękne te Twoje róże :) Ja robię takie "dmuchane", takich niestety nie potrafię
OdpowiedzUsuńTo tak dla odmiany ja nie umiem zrobić takich dmuchanych :)
Usuńcudne róże w bukiecie wyglądają przeuroczo:))))
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet!
OdpowiedzUsuńJejku wygląda genialnie! :)
OdpowiedzUsuńSuper, może też trzeba iść na spacer...
OdpowiedzUsuńPolecam póki pogoda jest znośna ;)
Usuńśliczna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńCudowna kompozycja:)
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety i cudowne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet. Róże wyglądają jak prawdziwe, ususzone. Sarny pomyślały : "O po łące skacze jeszcze jedna smukła koleżanka do stada :)"
OdpowiedzUsuńHehe, chciałabym żeby tak pomyślały :)
UsuńŚliczne bukieciki, a listki faktycznie kolorowe. Może sarny pomyślały że robisz zapasy na zimę :)
OdpowiedzUsuńłoooooo ależ bukiet wspaniały powstał ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne bukiety wyczarowałaś z liści.
OdpowiedzUsuńŚliczne bukiety :) Miałam się za takie zabrać, ale chyba w tym roku nie starczy mi na nie czasu :) Ale za rok na pewno zrobię, bo bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku też chciałam zrobić, ale przełożyłam na ten. Cóż było zrobić, wzięłam się do pracy :)
UsuńWłaśnie teraz kiedy liście są tak kolorowe wychodzą piękne jesienne bukiety. Twój bukiet wyszedł ślicznie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam zrobić takiego bukietu, a ten Twój jest świetny, pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńWykonanie takiego bukietu jest banalnie proste, polecam :)
UsuńHihi, fajne sarenki Ci się trafiły :) Bukiety urocze :)
OdpowiedzUsuńbukiet cudny:))ale te sarny mega:))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper bukiecik i pejzaż
OdpowiedzUsuńFantastyczny bukiecik, a jego kolorki są niezwykłe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Chciałabym kiedyś przeżyć takie spotkanie oko w oko, jak Ty teraz. Już parę razy sarenki pomachały mi ogonkami i zwiały gdzie pieprz rośnie. A tu widać ich żywe zainteresowanie, pięknie ci pozują,... chyba chcą żebyś je igiełką namalowała.... Różany bukiet zjawiskowy!
OdpowiedzUsuńPiękne byłyby z nich modelki, szkoda, że aparat nie dał rady zrobić lepszych zdjęć...
UsuńŚliczny bukiet :) Pozdrawiam jesiennie!
OdpowiedzUsuńśliczny, uwielbiam ta postać jesieni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie, bukiecik uroczy:)
OdpowiedzUsuńPiekne sa te bukiety z jesiennych liści, szkoda że nie mozna zatrzyamc ich uroku na dłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na pierwszym zdjęciu widać bukiety 'na świeżo', duży bukiet jest już zasuszony :) Każdą różę zabezpieczyłam lakierem do włosów, póki co mija miesiąc i dobrze się trzymają :)
UsuńMagia - jak z liści można zrobić takie piękne bukiety :)
OdpowiedzUsuńRany, jakie przepiękne! ;) I bardzo podoba mi się taki kreatywny sposób wykorzystania liści :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ozdoba stołu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bukiet:)
OdpowiedzUsuńcudny bukiet!
OdpowiedzUsuńJesień ma to do siebie, że niesie ze sobą piękne barwy! Bardzo ładne bukieciki. :)
OdpowiedzUsuńKolorowa jesień mogłaby trwać jak najdłużej :)
UsuńPiękny bukiet :)
OdpowiedzUsuńCudny bukiet różyczek, a ja mam ale zeszłoroczne jeszcze:(
OdpowiedzUsuńCudowne bukieciki :)))) Wspaniale się prezentują :))
OdpowiedzUsuńTaki typowo jesienny bukiecik, piękny!
OdpowiedzUsuńŚliczna kompozycja !!!!
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńWpadam z rewizytą i cóż widzę, cudny jesienny bukiet, nie sposób przejść obok niego obojętnie
Pozdrawiam Alina
Świetny bukiet.
OdpowiedzUsuńCudny bukiecik :) Bardzo lubię takie ozdoby z darów natury :)
OdpowiedzUsuńw tym roku nie robiłam, z zeszłego się trzymają , kolory jedynie przygasły
OdpowiedzUsuńTaka kolej rzeczy, zobaczymy ile moje wytrzymają :)
UsuńŚlicznie.
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet i widoki:)
OdpowiedzUsuńBukiecik pięknie się prezentuje, uwielbiam takie jesienne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bukiet! Uchwyciłaś całą paletę kolorów jesieni :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w tym roku było tak mało czerwonych liści :(
UsuńSuper pomysł, świetne wykonanie i fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńpiękny bukiet ;) lubię takie akcenty
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe róże. Ładnie wyglądają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiet!
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiet. Ja sama nigdy takiego nie robiłam ale w tym roku dostałam taki mały bukiet i jestem zachwycona :). W następnym roku chyba się skuszę i sama spróbuję takowy zmajstrować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jedyny problem w zrobieniu takiego bukietu to znalezienie odpowiednich liści w hurtowych ilościach :)
Usuńpiękny bukiet:)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiecik, prawdziwie jesienny z ładnym kolorami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny bukiet! Cudny :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne te zielone różyczki :)
OdpowiedzUsuńLubię te bukiety,sama też je robię,a w mieście to nie sarny,ale ludzie się za mną oglądają,więc towarzystwo miałaś fajniejsze.Ja te bukieciki psiukam lakierem do włosów,a w tym roku użyłam złotej farby w spray i też był ciekawy efekt
OdpowiedzUsuńMyślałam nad użyciem farbki, ale jednak zdecydowałam się na naturalny wygląd. Myślę, że pomalowane ładnie wyglądałyby w wiankach :)
UsuńAleż piękny bukiet. Aż trudno uwierzyć ze z liści. Cudo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nominowałam Cię do małej zabawy blogowej, ułożyłam ciekawe pytania, jednak wiem, że nie wszyscy lubią się bawić w takie łańcuszki, udział jest dobrowolny! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudowny:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Ślicznie je pozwijałaś :))
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet! Ja tak nie umiem zwijać listków, a szkoda:)
OdpowiedzUsuńUściski!:)
Anielique que bonitas rosas con las hojas secas! admiro tu trabajo!, yo no podria hacer eso, a mi se me romperian todas, te felicito!
OdpowiedzUsuńŚliczny Ci wyszedł. Uwielbiam te klonowe różyczki-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbukiecik Aniu śliczny i zazdroszczę ci jak normalna baba takiej ciepliwości jaką ty masz - kiedyś próbowałam takie róże zrobić i skończyło się na smieciach bo liście zaczęły mi się łamać - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńUroczy bukiecik :)
OdpowiedzUsuńTy to masz głowę pełną pomysłów :) no i jak zgrabne palce ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiet!!
OdpowiedzUsuńlubie te bukieciki :-)
OdpowiedzUsuńlakierowane dłużej przetrwają
Piękne bukieciki:)
OdpowiedzUsuńPiękne róże, jesteś zdolna. Widać , że lubisz to co robisz ale...ostatnio dużo rzeczy nie rozumiem . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBukiet mnie zauroczył , coś pięknego...
OdpowiedzUsuńPiękny...
OdpowiedzUsuń