Witam wszystkich serdecznie :)
U Was nadal brzydka pogoda? Kiedy haftowałam tego kotka myślałam sobie 'tak źle być nie może, przecież nie będzie padać przez cały miesiąc'. Talentu do przewidywania to ja nie mam, bo póki co nic, a nic się nie sprawdziło, jest zimno i ponuro. Mogę się jedynie pocieszyć tymi soczystymi, energetyzującymi kolorami:
Ostatnio pokazała się u nas jedna z wiewiórek, które czasami pokazuję na blogu:
Często wpadał w gości taki jegomość, który bliżej 'zaprzyjaźnił' się z naszym kotem:
Takie scenki odgrywały się parę razy dziennie:
Pokażę Wam jeszcze prezencik, który dostałam od mojego W.:
Książeczkę dostałam za wygraną w zabawie DMC:
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)