Dzięki temu mogłam szybciutko zacząć nieSAL :) Niestety wbrew planom niewiele zrobiłam, powstał tylko jeden ptaszek. W sobotę był gotowy, wczoraj miałam dorobić drugiego, ale W. zabrał mnie na długi urodzinowy spacer :)
Nadszedł czas na prezentację pierwszego nieSALowego ptaszka. Oto on:
Skoro już w temacie ptaszków jesteśmy pokażę Wam naszych sąsiadów. Mieszkają naprzeciwko naszego okna :)
Pozdrawiam cieplutko :)
ale fajne zdjęcia:)))))) miłego xxx:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji urodzin. Ptaszek wygląda uroczo, a sąsiadów masz super :)
Pozdrawiam :)
Ależ masz super sąsiadów no a ptaszek zapowiada się świetnie ciekawe jak jego koledzy
OdpowiedzUsuń