Witam Was wszystkich serdecznie :)
Na początku comiesięczny poczęstunek, przygotujcie sobie do niego kawkę lub herbatkę, bo dziś będzie parę zdjęć do obejrzenia :)
Jak co roku odbył się Jarmark Jagielloński. Uczestniczyłam w nim już 4 raz i muszę przyznać, że za każdym razem wracałam do domu zachwycona! Wszystkim mogę z czystym sercem polecić tę imprezę :)
Tymczasem zapraszam do oglądania:
Macie swoją ulubioną rękodzielniczą imprezę? Byliście na jakiejś w tym roku? :)
Pozdrawiam serdecznie!
P.S. Nie zapomnijcie o moim candy, zapraszam :)
Uwielbiam takie imprezy! Niestety, w mojej okolicy jest tylko jedna tego typu, w Zielone Świątki.
OdpowiedzUsuńOwocowa muffinka jak zwykle prześliczna!
Pozdrawiam:)
W Lublinie robią jeszcze jarmark świąteczny, ale nie cieszy się powodzeniem. Ostatnio stało kilka stoisk z czego 75% z mięsem...
UsuńŚliczny hafcik i piękne prace na jarmarku :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja babeczka :) Za zdjęć jarmarkowych najbardziej spodobały mi się koty i te wydziergane koziołki - normalnie ich bródki wymiatają :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała dziecko kupiłabym bez zawahania, a ponieważ nie mam zostały na stoisku :( ;)
UsuńHafcik śliczny :)
OdpowiedzUsuńJarmark wygląda na bardzo ciekawy :D
Na candy już się zapisałam dawno :P
Słodka babeczka. Cuda znalazłaś na tym Jarmarku. Tu gdzie mieszkam spotkałam się tylko z kiermaszem bożonarodzeniowym, na którym prace swoich podopiecznych wystawiają koleżanki z WTZ.
OdpowiedzUsuńW Lublinie są na pewno 2 jarmarki w roku, a u mnie na wsi robią 2 kiermasze, na Wielkanoc i Boże Narodzenie (nie wiem czy warto czy nie, nigdy nie byłam).
UsuńOch żeby ten Lublin trochę bliżej był. Niestety ok 100 km aż mam.
UsuńAle może na następny uda mi się wybrać. :)
UsuńMoże gdzieś bliżej Ciebie są podobne imprezy? :)
UsuńApetyczny hafcik:)
OdpowiedzUsuńFajna fotorelacja aż szkoda, że mnie tam nie było:)
Zapraszam za rok :)
UsuńBabeczka smakowita :) A rzeczy z Jarmarku przepiękne :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że było świetnie! Piękne, kolorowe zdjęcia fajnie oddają klimat :) Zaczęłam od końca, więc biegnę teraz po herbatkę do tej smakowicie wyhaftowanej babeczki :) Słodko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle słodka babeczka :)
OdpowiedzUsuńCudna fotorelacja, tyle dobroci na tym jarmarku :)
Cudny ten jarmark, jakie piękne rzeczy! Hafcik także śliczny:)
OdpowiedzUsuńHafcik uroczy. Super fotki z jarmarku.Piękne prace . Za kazdym razem podziwiwiam potege tralentu autorow.
OdpowiedzUsuńMnam , mnam babeczka, a Jarmark to świetna impreza pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSUPER IMPREZA ,DZIĘKI ZA ZDJĘCIA
OdpowiedzUsuńPyszna babeczka :)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńpiękna impreza, to lato u mnie obfituje w kiermasze, jarmarki
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jarmarki, ja już przygotowuję się na kiermasz świąteczny. A Twoja babeczka przesłodka, zwłaszcza że są na niej owoce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Uwielbiam takie jarmarki.
OdpowiedzUsuńBabeczka przesłodka:) Pozdrawiam:)
Wspaniałe rękodzieło, uczta dla oka.
OdpowiedzUsuńNo super jarmark i niektóre rzeczy naprawdę urocze :)) No a przy babeczce jak zwykle robię się głodna ;))
OdpowiedzUsuńKoziołek i koty <3
OdpowiedzUsuńSmakowita babeczka :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy na tym jarmarku :)
Cudnie smakowita babeczka! :D
OdpowiedzUsuńI same śliczności na Jarmarku... :))))
Fajnie wygląda taki jarmark. Gdzie on się odbywa?
OdpowiedzUsuńA babeczka równie fajna, co poprzednie, choć brakuje mi na truskawkach pestek.
W Lublinie ;)
Usuńsame śliczności a babeczka ummmmmm
OdpowiedzUsuńMuffinka śliczniutka i bardzo apetyczna:) Świetna fotorelacja - było, co oglądać:)
OdpowiedzUsuńBabeczka smakowita. Muzem w moim mieście organizuje latem Jarmark Jamneński - w pierwszą niedzielę czerwca, lipca i sierpnia i jeszcze jeden przed Bożym Narodzeniem. W roli oglądającego jestem na większości z nich.
OdpowiedzUsuńOj, jak zazdroszczę! Fajnie co miesiąc chodzić na jarmark :)
UsuńHafcik uroczy. Zdjęcia cudne
OdpowiedzUsuńBabeczka bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńO, kolejna smakowita i śliczna babeczka:) Ale fajne rzeczy na jarmarku- dzięki, że nam pokazałaś:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńA czy może Ty też wystawiałaś swoje prace? bo masz się czym chwalić!!!
OdpowiedzUsuńNie i raczej nigdzie ich nie wystawię, wolę haftować dla przyjemności, 'hurt' to już nie to samo ;)
Usuńśliczna muffinka i bardzo ciekawe zdjęcia, uwielbiam jarmarki i te niespotykane nigdzie indziej skarby, które się na nich znajdują :) U mnie w pobliżu odbywa się Jarmark Świętojański (niestety w tym roku nie mogłam odwiedzić), ale marzy mi się kiedyś własne stoisko... :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że można wiele pięknych rzeczy zobaczyć :)
UsuńNiestety zdarzają się i mniej atrakcyjne prace. W tym roku był bardzo niski poziom haftu krzyżykowego. Najbardziej utarł mi się zły dobór kolorów np. obraz, na którym realistyczny pies ma fioletowe łapy i żółtą głowę. Było też sporo prac w których krzyżyki były za mocno naciągnięte, nieschludne, a nawet takie których część była skierowana w prawo, a część w lewo...
Bardzo kolorowa ta babeczka!
OdpowiedzUsuńOgromna różnorodność i niesamowite przedmioty na tym jarmarku :)
Twoje krzyżyki już widać, że będą cudne a na jarmarku było co podziwiać.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze babeczka pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A ja nic nie powiem, bo jest to cnota nad cnotami.... :) (a muffinka pyyyyszności :) Pozdrawiam )
OdpowiedzUsuńBabeczka cudna! A Jarmark....rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczna babeczka .Świetne są takie imprezy rękodzielnicze czy jarmarki u mnie niestety takich w okolicy nie ma pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńCiacho pyszne jak zawsze:) Super ta relacja:)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńPyszna babeczka:) Relacja z jarmarku bardzo zachęcająca. Wszystko, co pokazałaś, mi się podoba. Kotek w ramce czaderski!
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Widocznie mamy podobny gust, te przedmioty spodobały mi się najbardziej ;)
UsuńWow, ile rękodzieła! Wybrałabym się na taki jarmark :)
OdpowiedzUsuńa babeczka jaka owocowa :D świetna :D
Na tej makatce powinno być napisane: jest to cnot trzymać w domu kota. :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że dla tej pani byłoby pestką taką zrobić, a może nawet taka ma :) Miała pokaźną kolekcję ze sobą.
UsuńChciałabym na swoje gałki oczne widzieć te wszystkie cudne rzeczy...
OdpowiedzUsuńbabeczka jak zawsze prześliczna, a fotorelacja bardzo ciekawa!!! i te wszystkie cudeńka...pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten jarmark, pokazałaś bardzo ładne rzeczy. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMuffinka superowa jak zawsze , a tego jarmarku to Ci zazdroszczę. W mojej okolicy takie się nie odbywają a ja uwielbiam takie klimaty . Świetne fotki i świetne prace , mnie urzekły oczywiście folkowe dekoracje decou :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O ja, ale cuda!
OdpowiedzUsuńPyszna muffinka. Przypomniałaś mi, że mam w tym temacie zaległości -dzięki.
OdpowiedzUsuńJarmarki i targi rękodzieła są fajne do obejrzenia. Ja się zastanawiam czy na tego typu handlu można coś zarobić?
Pozdrawiam:))
Nie wiem jak to wygląda od podszewki, ale jako obserwator mogę stwierdzić, że najlepiej sprzedają się przedmioty użytkowe. W tym roku powodzenie miała ceramika (dłuuugie kolejki). Przy stoisku z szydełkowymi zabawkami też było sporo osób, za to przy tych z drewnianymi już mniej.
UsuńMinusem tej imprezy jest to, że przedmioty mają być inspirowane folklorem, więc chętnych na takie przedmioty jest mniej. Nie każdemu się podobają i nie każdemu podobałyby się takie w mieszkaniu ;)
Hafcik jak zwykle cudny!!!
OdpowiedzUsuńJa uczestniczę w kilku takich imprezach rocznie i powiem ze rozwijają się. Jest coraz lepsza organizacja!
Mnie zastanawia jedno, dlaczego wystawców nie przybywa, a tylko się wymieniają. Mało jest takich co za rok wracają, niestety.
UsuńSmakowita babeczka. Bardzo lubie odwiedzać wszystkie rękodzielnicze imprezy.
OdpowiedzUsuńTwoja babeczkę można schrupać. Imprezka świetna, uwielbiam takie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię takie jarmarki. Wybieram koty, są nieziemskie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny haft :) i bardzo fajne ujęcia z jarmarku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow ale cudowności- sama bym sie na taki wybrala :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie imprezy, mogła bym oglądać godzinami. Na szczęście moje chłopaki już nie protestują że poruszam się wtedy w tempie niewidzialnym dla oka męskiego.
OdpowiedzUsuńMój facet zaraził się ode mnie i wspólnie podziwiamy rękodzieło, czasem to ja muszę na niego czekać ;)
UsuńSuper imprezka :), Jest co podziwiać :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczna muffinka :) a jarmark po zdjęciach widzę że był niezwykle interesujący
OdpowiedzUsuńBabeczka pysznie by smakowała z herbatką :).
OdpowiedzUsuńJa nie mam takiej ulubionej imprezy i nigdy nie byłam na takiej co by takie cuda były :).
A nie pochwaliłaś się czy się na coś skusiłaś :).
Wróciłam do domu z naparstkiem :P Skromnie, bo sporo rękodzieła mam z candy i wymianek, a miejsca już zaczyna brakować ;) No i jeszcze sobie butelkę kwasu chlebowego kupiliśmy, a W. skusił się jeszcze na lizaki (wszystko ręcznie robione).
UsuńTeż mi się podobają te spirale na babeczce sierpniowej. Ale wydaje mi się, że przez nie jest ona większa od pozostałych i dlatego zrobiłam bez :).
UsuńOj tak, mieszkania zdecydowanie powinny być z gumy co by więcej pomieściły hihi.
Mufinka uroczo słodka!!!
OdpowiedzUsuńZazdraszczam takich jarmarków. Mieszkam w małym mieście i jedyna atrakcją są dni mojego miasta i wtedy wystawiają rękodzielnicy swoje prace ale gdzie tam do takiego poziomu jak tu prezentujesz, wspaniałe prace!!!!!!
Na tą imprezę przyjeżdża wielu zagranicznych artystów, można wsiąknąć na cały dzień ;)
UsuńŚliczne te słodkości! Uwielbiam takie imprezy,ale zbyt rzadko mam okazję takowe odwiedzać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBabeczka słodziutka! W mojej okolicy niestety nie ma takich jarmarków a szkoda! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńależ to wszystko kolorowe i smakowite! :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jarmark i super babeczka :)
OdpowiedzUsuńJuż drugi raz nie pasował mi termin i nie przyjechałam! :( Ale za rok mam nadzieję się uda, bo podobno 'do trzech razy sztuka'. :D
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości!!
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :) Babeczka w twoim wykonaniu jak zwykle piękna :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie wydarzenia są super, chyba czas w końcu i mi się wybrać ;)
OdpowiedzUsuńFajna relacja zdjęciowa ;)
Kolorowy zawrót głowy, lubię takie imprezy!
OdpowiedzUsuńchciałabym kiedyś wybrać się na taki jarmark, albo chociaż na targ starości, ale w moim okolicach nie ma takich imprez...
OdpowiedzUsuń