Witam wszystkich serdecznie!
Jak Wam mijają wakacje? Pracujecie czy bliższy Waszemu sercu jest taki obrazek? ;)
Ostatnio w sklepie wypatrzyliśmy takie cudo i nie mogliśmy nie wrócić z nim do domu :)
Zapraszam Was do obejrzenia najnowszego numeru Igłą Malowane. Na samym początku w oczy rzuca się prawdziwie letnia okładka ;) Mnie ona nie do końca przekonała, ale o tym na końcu.
W środku królują letnie wzory. Trzeba przyznać, że coraz większą uwagę przykłada się do dopracowania wzorów, tutaj mamy idealny przykład:
Oprócz haftu krzyżykowego w gazetce znajdziemy dodatkowe tabelki, które pomogą nam wykonać obrazki koralikami i wstążeczkami.
Przy każdym obrazie wykonanym wstążeczkami jest dodatkowo kurs, który tłumaczy jak krok po kroku wykonać obraz. Kursy te są na duży plus, przemyślane i dobrze wykonane.
W gazetce można też znaleźć kurs haftu krzyżykowego. Nie do końca rozumiem dlaczego się tam znalazł. Nie, i wcale nie chodzi o to, że jest źle wykonany, wykonanie jest bardzo dobre i dokładne.
Już tłumaczę o co mi chodzi. Gazetka ma stałe grono czytelników, jest wydawana od lat, dlaczego więc po latach publikuje kurs na haft krzyżykowy?
Prawdopodobnie chodziło o możliwość zdobycia nowych czytelników. No dobrze, ale jak ten czytelnik ma się dowiedzieć, że w tym numerze taki kurs jest? Na okładce jest o tym wspomniane, ale prawdę mówiąc osobiście tego nie zauważyłam, wszystko przyćmił wzór Energia Afryki. Gdybym tej techniki nie znała, wspomnienie o kursie w lewym dolnym rogu nie przekonało by mnie do spróbowania.
Było też coś co mnie urzekło, teraz już nie wiem czy będzie serwetka z różą, czy z makiem ;)
Nie zapomnijcie o moim candy, serdecznie zapraszam :)
Pozdrawiam!
Ile pięknych wzorów! Ja i pracuję, i odpoczywam:) Przynajmniej się staram;) Bardzo podoba mi się ten motyw z panią pośród maków:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny wzór, ostatnio redakcja nas rozpieszcza :)
UsuńO matko serwetka z makiem rewelacyjna :) a ja jeszcze niecały tydzień i urlop :)
OdpowiedzUsuńTydzień szybko minie i będziesz się cieszyć odpoczynkiem :) Mam nadzieję, że takim jak ten kociak ;)
UsuńKoteczek jest prześliczny!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJaki beztroski ten koteczek! Ja troche pracuje (mam praktyki), troche leniuchuje :) a praca inzynierska lezy i kwiczy...
OdpowiedzUsuńA ta roslinka super! To nie jest jakas muchołówka? :P sama tez bym taka kupila jakbym gdzies "dorwala" :)
Tak, to muchołówka :) Swoją kupiliśmy w Obi, ale w innych sklepach tego typu też powinny być ;)
Usuńo, dzięki za info, następnym razem jak będę w Obi to na pewno zwrócę uwagę :)
UsuńKotek na leżaku super ;)
OdpowiedzUsuńO tak, plażing zawsze. Super kotek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja pracuje ale przez to że na zmiany i czest na noc mam to dzięń zdarza mi się spędzać w takim leżaku :) zaraz włąsnie się zbieram by wypić w pobliskiej kawiarni na wyspie mrożoną kawke i poczytać książke :)
OdpowiedzUsuńoczywiście kocio jak zawsze śliczny :)
jestem ciekawa czy muchołówka bedzie sie sprawdzac ;)
O, to masz super, pracujesz kiedy jest już chłodno :)
UsuńMuchołówka jeszcze nic sama nie upolowała, raczej nie pozbędzie się problemu much ;)
Ja na razie leniuchuję jak ten koteczek. Za tydzień kończą mi się wczasy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo korzystaj póki czas, udanego wypoczynku :)
UsuńPrzede mną jeszcze miesiąc urlopu, ale z białoniebieskim leżakiem żegnam się już dziś i z wiejskiego lenistwa wracam w sam środek niespodziewanego miejskiego remontu. Haft jak zwykle uroczy.
OdpowiedzUsuńMówią, że wszystko co dobre szybko się kończy :(
UsuńLeżę w łózku pod wentylatorem z mokrym ręcznikiem na banadażach :( Ale mogę przynajmniej wyszywać...
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak :)
Chciałabym iść w ślady kotka;)
OdpowiedzUsuńA ja miałam jeden dzień wakacji, a teraz go muszę odpracować ciężkim zachrzanem. No ale..
OdpowiedzUsuńPięknie zrecenzjowałaś gazetę! może oni tam założyli jakiś kącik dla początkujących i stąd nauka krzyżyków:))
Złowiła już jakąś muchę albo komara? (chociaż na komara jest podobno komarzyca, odstraszająca go zapachami:))
Nic nie złapała, czeka na gotowe :P Aż sama się dziwię jak to NIC, skoro na wsi plaga much...
UsuńChodziło o zachęcenie do nauki krzyżykowania, ale co z tego, że w środku zachęcają jak potencjalny czytelnik nie przegląda w sklepie każdej gazetki z osobna...
Twoje kotki zawsze poprawiają mi humor są przecudne :)
OdpowiedzUsuńKociak przeuroczy! :)
OdpowiedzUsuńZawsze jak jestem w Obi to się zastanawiam czy kupić sobie muchołówkę, bo to taka fajna roślinka, ale boję się, że mi ją koty zjedzą :)
Moja spokojnie stoi na parapecie i kot jej nie rusza :) Za to inne roślinki mają przechlapane ;)
UsuńLeniuchować, oj ja chyba nie potrafię, ciągle coś robię. Urlopu nie wyglądam, bo mam go przez okrągły rok / jestem na rencie/, mogę więc tylko innym życzyć, by miło czas urlopowy spędzili.
OdpowiedzUsuńHafcik cudowny, miś na leżaczku uroczy.)
Ubolewam , ze nie potrafię krzyzykami , kupie sobie ten numer.
OdpowiedzUsuńPolecam, kurs jest bardzo dopracowany :)
UsuńTen kiciuś na leżaczku jest rozkoszny :))
OdpowiedzUsuńUroczy kotek :)
OdpowiedzUsuńHafcik piękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł kota w leżaku odjazdowy, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńHaftowane kocisko jest przeboskie:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne ta twoja kocia pasja.
OdpowiedzUsuńJa już niestety zakończyłam urlop, a chętnie bym jeszcze poleżała na leżaczku jak ten fajny kiciuś. Nie przepadam za tą gazetką, wzory zawsze wydają mi się tandetne :P
OdpowiedzUsuńCo kto lubi :) Dobrze, że mamy duży wybór wzorów, dzięki temu nie jest nudo :)
UsuńSłodziutki ten plażowy koteczek! pozdrawiam baaaardzo upalnie :)
OdpowiedzUsuńKot na leżaczku śliczny:) A recenzja gazetki ciekawa. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik - jak cała seria z kotkami :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kociak ....uwielbiam je wszystkie ....każdego jednego co stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńPuszysty rudy koteczek rewelacja czekam aż będzie gotowy. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKociak, jak zwykle rozkoszny.:) Póki co, dołączam do niego. Serwetka w maki, stanowczo.:)
OdpowiedzUsuńAle fajną miejscówkę ma ten haftowany kociak :)
OdpowiedzUsuńWyszyj sobie dwie serwetki, jedną z makami a drugą z różą!
Oj, żeby tak jeszcze czas w wiadrach sprzedawali... ;)
UsuńChętnie bym tak więcej czasu leniuchowała, ale się nie da, mimo wakacji ciągle jest coś do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńKociak na leżaczku - super!
Kociak rewelacja:))
OdpowiedzUsuńa za te ptaszki wyhaftowane ooo dam sie nawet pokroic :))
Cudny kociak.
OdpowiedzUsuńJa już niestety po urlopie.
Pozdrawiam
Kotek na leżaku cudowny ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko 3 dni i będę robiła to samo co koteczek. :) Super hafcik.
OdpowiedzUsuńRozkoszny kociak i super roślinka. Też myślałam o takiej:)
OdpowiedzUsuńU mnie z xxx kiepsko. Gorąco:(
OdpowiedzUsuńSłodki ten kotek ;)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała jak ten koteczek poleniuchować :P
OdpowiedzUsuńUroczy kociak. U mnie niestety lato nie rozpieszcza i jeszcze nie miałam okazji na lezakowanie.
OdpowiedzUsuńhafcik jest świetny Kociak mnie rozbroił. Co do igła malowane ... osobiście okładka mnie nie zachwyciła, jak dla mnie zbyt energetyczna , przyzwaycziłam się do innej szaty graficznej. Kurs haftu krzyzkowoego uważam że jest potrzebny , choćby dla nowych czytelników, tym bardziej , że wiele miejsca w gazetce nie zajmuje. Poza tym wzory mi sie spodobały zwalaszcza te mniejsze !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może i jest potrzebny, ale jak redakcja zasygnalizowała chętnym, że to właśnie u nich taki kurs znajdą?
UsuńNo ja leżę jak ten kot :) szkoda, że nie mam takiego ślicznego leżaczka :(
OdpowiedzUsuńZa to masz wiele pięknych dekoracji wokół siebie ;)
UsuńChciałabym tak spędzać wakacje, ale niestety, mam bardzo pracowite, nawet nie wyrobię się z wszystkim co założyłam. Piękny hafcik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mam nadzieję, że jednak uda Ci się poleniuchować dzień lub dwa ;)
UsuńKolejny słodki kociak w kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńHm z gazetki to ta serweta z makami mnie zaciekawiła, ale ja do nici wszelakich mam dwie lewe ręce ;)
Mam ten numer, bo zaskoczyła mnie nowa szata graficzna, więc wyjątkowo kupiłam.
OdpowiedzUsuńKursy na haft xx i inne podstawowe techniki powinny być zawsze na końcu każdego numeru bez wyjątku, by zawsze osoba początkująca mogła tam zerknąć. Ponadto numer mnie nie urzekł, wzory hafciarskie są 'ciężkie', przynajmniej dla mnie.
Też miałam rosiczkę! Hodowałam ją w ramach szkolnego projektu z biologii, ale zginęła śmiercią tragiczną, zjedzona przez szkolne karaluchy. Ach, te czasy gimnazjalne!
Krótkie przypomnienie powinno być zawsze, tak jak robią to przy hafcie wstążeczkowym, zgadzam się z tym w 100%
UsuńTe kotkowe wzory są świetne! U mnie może nie do końca tak słodko bo nie mam plaży i morza, ale przynajmniej nie pracuję fizycznie, bo w takie upały bym padła, nie ma co :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wszystkie Twoje haftowane kocięta :) Są urocze!
OdpowiedzUsuńJa idealnie pasuję do hafciku. Źle znoszę upały więc leżakuję w domu. Gazetką się zainteresowałam. jeżeli uda mi się zakupić to się ucieszę:):):):)
OdpowiedzUsuńNiestety urlopu nie będę mieć, ale w każdy weekend staram się spędzać czas jak ten uroczy kociak :-)
OdpowiedzUsuńTrafiłaś w sedno: marzę o takim leżakowaniu:) A ta muchołówka... no cóż, nie w moim guście, delikatnie mówiąc...:):):)
OdpowiedzUsuńAleż ten kociak jest cudny!! Przypomina mnie jeszcze kilka dni temu na urlopie :D
OdpowiedzUsuńChętnie poleniuchowałabym jak ten kociak-słodziak :)
OdpowiedzUsuńchciałabym jak ten kotek na obrazku, ale niestety trzeba w końcu cały dom ogarnąć, ale ogólnie to leniuchuję, bo takie upały
OdpowiedzUsuńCudny kociak:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Cię, ale jak patrzę na tego kota to mi słabo, nawet ten lód mnie nie przekonuje do upałów. ;)
OdpowiedzUsuńJeden lód to zdecydowanie za mało ;)
UsuńŚliczny haft. Też kiedyś miałam tą roślinkę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUsiłuję pracować, ale jak Twój koteczek troszkę w pozycji leżącej.
OdpowiedzUsuńKot idealnie wakacyjny, odzwierciedlający obecną aurę. Serdeczności ślę:)
Ach, pracuję, ale widok tak uroczego kiciusia jest i tak miły memu sercu :D Niech wypocznie za mnie! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Taki słodki koteczek.
OdpowiedzUsuńale słodki koteczek mrau do schrupania
OdpowiedzUsuńKociak uroczy:) gdy są takie upały blisko mi do tego obrazka:)))
OdpowiedzUsuńNic się nie chce:) a gazetka wygląda zachęcająco, bardzo mi się podobają te wstążeczkowe hafty ale i koralikowe podziwiam:)
Póki co leniuchuję jak ten sympatyczny kot bez dwóch zdań !!!
OdpowiedzUsuńW gazecie jest nauka haftu bo to chyba aby mamy uczyły dzieci
ale w zagranicznych też kurcze mają coś podobnego i jak dla
mnie to strata 3 stron do tego reklamy no i połowa zajęta :(
Świetny kociak :)
OdpowiedzUsuńKociak rozbrajający. Muszę przyznać jednak, że wolę swoje chłodne mieszkanko, zasłonięte roletki, zamknięte okna i nawet leżaczek, który wygląda na wygodny nie zmusi mnie do wyjścia z domu :)
OdpowiedzUsuńCzy to zakupione cudo wcina owady?
OdpowiedzUsuńŚliczny haft.
Pozdrawiam :))
Jeść je, ale z łapaniem gorzej ;)
UsuńAle slodziutki ten Kotek! I mi by sie przydalo tak na leaku posiedziec i podopoczywac :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny haft z wypoczywającym kotkiem :)
OdpowiedzUsuńAle Twojemu kotkowi dobrze :).
OdpowiedzUsuńTylko przez te upały nawet taki leżak nie pomoże ;).
Gazetka miała już wiele recenzji i każda inna :).
Zrozumiałam aluzję o wzorku łazienkowym i masz go już na skrzynce pocztowej :).
Miło z Twojej strony, że się ze mną podzieliłaś wzorkiem, dziękuję :) Odpisałam na maila ;)
UsuńKotek śliczny...
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik, oj chciałabym tak poleżeć niestety muszę pracować
OdpowiedzUsuńKotek jak zawsze słodki. Może kiedyś nauczę się haftować i wtedy gazetka jak znalazł :) jeśli dalej będą robić podobne kursy.
OdpowiedzUsuńExtra plażowicz :)
OdpowiedzUsuńNiestety urlop dopiero we wrześniu... ale upały tak wykończyły, że bardzo często po pracy jedyną rzeczą, którą jestem w stanie zrobić to przyjąć "pozycję kota na leżaku" :))
OdpowiedzUsuńWzorek wywołuje uśmiech na twarzy :)))
Pozdrawiam słonecznie :)
Swietny kotek oj polezakowalo by sie troche tak jak on ale niestety trza do polowy wrzesnia poczekac. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaft to totalnie nie moja bajka. Próbowałam kilka razy, ale chyba zostanę przy szydełku ;) ale swoją drogą to taka okładka nie zacheciłaby mnie, żeby rozpocząć przygodę z tym typem rękodzieła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Hihi, ja się lenię tak jak kotek, ale w łóżeczku i z zimnym napojem w łapce:))
OdpowiedzUsuńRoślinka świetna. Też je lubię, ale teraz nie mam niestety. Teraz tylko trzeba jakieś muszki zwabić i roślinkę dokarmić:)))
Buziaki!:)
piękny hafcik, zazdroszczę koteczkowi tego leniuchowania :)
OdpowiedzUsuńmuchołówka wspaniałam, myślałam kiedyś nad zakupem rosiczki, muchołówki lub dzbanecznika ale nigdzie nie dostałam a do lepszych sklepów daleko- może kiedyś :) pozdrawiam
Ubiegły weekend udało nam się spędzic mniej więcej tak jak ten słodki kotek:) A dziś orzeźwienie po deszczu! Serweta z makiem jest przepiękna!! ciekawe czy się na nia skusisz:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuńLeniuchujący koteczek jest boski :)
OdpowiedzUsuńBoski jest ten kotek :3 ciekawe kiedy ja go wyhaftuję.
OdpowiedzUsuńKociak jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńboski kociak! uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńsłodziutki kotek, a co to za kwiatek?
OdpowiedzUsuńMuchołówka ;)
Usuń