Witam wszystkich serdecznie!
Wreszcie doczekałam się mojego ulubionego miesiąca. Słońce zaczyna śmielej wychodzić zza chmur, drzewa się zielenią, a wszystko przeplatają cudowne kolory kwiatów :) Po zimowej szarości zaczyna chcieć się żyć :)
Pytaliście o jeża, zapewniam, że ma się dobrze :) Mam nadzieję, że z nadejściem wiosny będzie go coraz więcej na blogu. Póki co pokażę Wam pościel, którą dla niego uszyłam. Było to moje pierwsze spotkanie z maszyną do szycia, dlatego efekt nie jest powalający. Na szczęście jeżowi się podoba :)
Mam nadzieję, że wybaczycie mi jakość zdjęć, za oknem było szaro, a jeże nie lubią ostrego światła :)
Już niedługo jeż znowu będzie wylegiwał się na zielonej trawce. A Wy jak spędzacie wiosenne dni?
Anielique - rozbroił mnie Twój jeżyk, śpiąc w śpiworku, ale genialny pomysł miałaś.
OdpowiedzUsuńA haft - perełka, jeszcze muszę się wiele uczyć, aby tworzyć jak ty. Te konturki....
Jeżyk uwielbiał zagrzebywać się we wszelakich rękawach, wybór był oczywisty ;)
UsuńJeż jest niesamowity :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te twoje kociaki :) i zapraszam do zabawy do Digi Scrap praca kobieca ...może się skusisz:)....hm??????
OdpowiedzUsuńZe scrapowaniem mam niewiele wspólnego, aż strach pomyśleć jak bardzo koślawy będzie pierwszy twór ;)
UsuńAaa! Masz jeża? Oswojonego-dzikiego, czy to jakiś domowy egzemplarz? Cudny, a swojej kołderce wygląd uroczo :) Kocham jeże <3
OdpowiedzUsuńHafcik oczywiście śliczny, jak wszystkie kociaki M. Sherry :)
Afrykański jeż pigmejski :) Mam go już ponad 2 lata ;)
UsuńI mi to umknęło...nie dobra ja ;) A ona taki pocieszny w tym śpiworku :D
UsuńKoci hafcik jak zawsze super ale jeż w ocieplaczu po prostu powala:)))
OdpowiedzUsuńSłodki ten kotek :)
OdpowiedzUsuńFajny ten jeżyk i fajną kołderkę mu uszyłaś!!
Zdjęcia z jeżykiem w pościeli wygrywają projekt "Modnie i wygodnie", Ocieplany śpiworek sprawdza się rewelacyjnie i całorocznie.
OdpowiedzUsuńSzczególne wyróżnienie należy się aktorowi drugoplanowemu, że nie próbował zająć miejsca aktora pierwszoplanowego.
Długie brawa!!!
Już czuje respekt po tym jak jego nos miał bliskie spotkanie z jeżowymi igłami :)
UsuńKrzyżykowy kotek przecudny - jak ja uwielbiam takie hafty!
OdpowiedzUsuńJeżyk jest rozbrajający:)))
Jeżowy ocieplacz rewelacyjny... jak i majowy kociak!
OdpowiedzUsuńW planach miałam by w tym roku ukończyć mój koci kalendarz.
Podziwiam Twoje kociaki i zbieram się by zająć się swoimi;) Pozdrawiam.
Trzymam kciuki za Twoje stadko :)
Usuńuwielbiam twoje kociaki :), a jeż o matko słodziak :) a pościel rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńTakiego kotka z naręczem kwiatów to chyba kiedyś u Ciebie zamówię. Ślicznie się prezentuje i miałabym prezent dla koleżanki , która jest "kociarą". Twoje zwierzaczki poczuły wiosnę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa wymiankę zawsze jestem chętna ;)
UsuńCudny hafcik, a jeżyk ma fajną pościel...
OdpowiedzUsuńWidać, że i kotek i jeżyk są bardzo zadowolone :)
OdpowiedzUsuńKotek wyszedł ślicznie ,ale jeż dziś gra pierwsze skrzypce,jest przesłodki,taki do przytulenia gdyby się tylko dało.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Igły skutecznie to uniemożliwiają :)
UsuńDobrze ma z Tobą ten Twój jeżyk :) hafcik jak zwykle rozbrajający i rozweselający :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńKociak super, ale jeżyk go bije na głowę :)
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było, więc niestety jeżyka widzę pierwszy raz, ale jest prześliczny:) A kociak naprawdę uroczy:)
OdpowiedzUsuńKotek cudny.
OdpowiedzUsuńA jeż po prostu rewelacyjny :) A z kotem się dogaduje?
Jeż jest zameldowany w terrarium, kiedy go wyciągamy oboje są obserwowani, żeby żadnemu się nic nie stało :) Kot jak to kot, raz chciał zobaczyć co 'to' jest, nosek został potraktowany igłami i teraz już wie, że z jeżem się nie zadziera. Najczęściej jeż chce się ukryć pod futerkiem, a kot ucieka, albo leżą sobie razem ;)
UsuńDobrze, że się dogadują:)
UsuńJa w terrarium trzymam gekony lamparcie :)
Patrzac na twoje kotki mam przed oczami taka ramke składająca sie z 12 oddzielnych a w nich twoje kocurki, rewelka :)
OdpowiedzUsuńPlanuję właśnie coś takiego zrobić, ale chyba z 4 osobnych po 3 miejsca w każdej ;)
UsuńFajny hafcik. Wczoraj córka miała u nas bliższe spotkanie z jeżykiem ale zanim wróciła z aparatem mały dał nogę :)))
OdpowiedzUsuńU mnie na podwórku często bywały jeże, miały tam swoje ulubione kryjówki :)
UsuńTa seria z kotami jest świetna, co hafcik to ładniejszy juz sama nie wiem który mi się podoba najbardziej . A jeżyk.. jejku jest kapiatlny , ten pysczek wystawiony z pościeli no rewelacja !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ależ majowy ten kociak! Rewelacja :) maj to też mój ulubiony miesiąc w roku! Jest piękny :)
OdpowiedzUsuńJeżyk w śpiworku wygląda przeuroczo... jej, ciekawa jestem, jak to jest mieć jeża! To takie... nietypowe zwierzę jak na domowe :P
Fajnie jest mieć jeża, sprawia nam wiele radości swoimi nawykami, minkami ;)
UsuńJa też kocham maj! Te kwiaty w realu i....na kociaku- wypas:D
OdpowiedzUsuńFajoski ten kociaczek:) Pościel dla jeżyka fantastyczna, widać, że czuje się w niej świetnie:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńKociak słodki a ten żywy nawet spokojnie leży koło jeża ;) Śliczne posłanie mu uszykowałaś. Jest cudny!!! <3
OdpowiedzUsuńŚliczny kiciusiowy hafcik! W jeżyku jestem wprost zakochana! :)
OdpowiedzUsuńi najwyrażniej kolczak z futrzakiem się zaprzyjażnił?
OdpowiedzUsuńczy to tylko takie przyjacielskie ignorowanie? ;-D
Czasem nawet razem śpią ;)
Usuńznaczy się ... nie kole ! ;-D
UsuńPiękny kociak z naręczem kwiatów! A jeż - słodziak:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny kociak!!! Jeżyk przeuroczy!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Jest na tyle przywiązany do obecności znajomego człowieka, że nie ucieknie? Chyba bałabym się, że mi się wywinie i już go więcej nie zobaczę... :c
OdpowiedzUsuńJeże stają się popularne - przez zoologiczny, który z racji domowych zwierzaków odwiedzam bardzo często, przewinęło się ich już kilka. Najtańsze nie są, ale jak widać ludzie są do nich sympatycznie nastawieni. Oby tylko byli równie odpowiedzialni.
Nigdy nie próbował uciekać, jeśli już wychodzimy na dwór to nie oddala się od koca, a jeśli już to idziemy za nim. Najczęściej rozkładamy się z dala od krzaków, tak na wszelki wypadek ;)
UsuńKażde zwierzę na które jest moda zostaje postawione w trudnej sytuacji, moda się kiedyś kończy, a zwierzę zostaje. Kiedy brałam kota byłam świadoma, że będzie mi trudniej wynająć mieszkanie, że na wakacje nie pojadę, a jeśli już to na krótko i będę musiała opłacić kotu hotel. Niestety ludzie są nieodpowiedzialni, kupują bo moda/prezent/słodkie, a jak ta słodycz oznaczy kanapę lub nie może pojechać na wakacje to ląduje w przydrożnym rowie :(
Nie popieram kupowania jeży w sklepach, pracownicy często nie mają o nich pojęcia, a miejsca w których są trzymane są nieprzystosowane do trzymania ich. Jeśli już ktoś decyduje się na jeża powinien go zakupić w hodowli.
W jeżyku można się zakochać :), Twoje kiciusie są przesłodkie
OdpowiedzUsuńi kolejny piękny hafcik z kotkiem :) jeżyk jest rozbrajający :)
OdpowiedzUsuńJak majowy to radosny. I jeżyk uroczy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale jeżuś jest przesłodki!
OdpowiedzUsuńJeżyk boski! Uroczo wygląda w swoim spiworze;) Hafcik śliczny! Ciekawa jestem kiedy znudzą Ci się te kociaczki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Sama sobie zadaję to pytanie ;)
UsuńPościel dla jeża jest świetna!
OdpowiedzUsuńKocurek jest śliczny :)
śliczny kociak ;)
OdpowiedzUsuńJa również kocham maj :) Niesamowity jest ten jeż - pieszczoch prawdziwy :) A hafcik jak zawsze znakomity :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO matko, jakie fotki z jeżem!!! Suuuuuper! A Twoje motywy na haftach zawsze mnie urzekają:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKociak majowy bardzo radosny. A historyjka obrazkowa z jeżem mnie oczarowała:))
OdpowiedzUsuńJaki słodziak ten jeżyk!!!! Cudny jest!!!! i ten śpiworek świetny ma:) niech rośnie i chowa się zdrowo i sczęśliwie :)
OdpowiedzUsuńHafcik cudny!!! też uwielbiam maj!!!
Dziękuję :)
Usuńkociak cudeńko i ten wyhaftowany i ten żywy:)) no i słodziak jeżyk:)
OdpowiedzUsuńHaftowany kocio jak zwykle piękny
OdpowiedzUsuńA jeża masz tak fajnego i słodkiego że szok :). Śpiworek wyszedł świetny a co najważniejsze właściciel zadowolony :)
Pozdrawiam serdecznie
Kolejny piękny kociak :)
OdpowiedzUsuńJeżyk super:)
OOO jaki ładny
OdpowiedzUsuńKociaki slodkie. ale jezyk powala i do tego ma swoja posciel . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKociaki slodkie. ale jezyk powala i do tego ma swoja posciel . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny haft, jeż mnie rozwalił!
OdpowiedzUsuńPiękny haft, jeż mnie rozwalił!
OdpowiedzUsuńPościel dla jeża? He he he - uśmiałam się, ale super to wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńKotek też mi się podoba :)
W końcu to też członek rodziny ;)
UsuńŚpiworek dla jeżyka - cudo :-). Jeżyk jest prześliczny i kociak oczywiście też :-). Haft wspaniały - ja się nie mogę przekonać do haftu, mam wrażenie, że jakieś "koślaki" wyjdą :-).
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz spróbować, bo wiesz, dopóki nie spróbujesz nie będziesz widzieć ;)
UsuńFajniutki ten jeżyk i śpiworek ma pierwsza klasa. Haftowany kociak jak zwykle przeuroczy.
OdpowiedzUsuńMaj:) Jak go nie kochać?:)
OdpowiedzUsuńTwój jeż rozbraja:) W swej pościeli wygląda uroczo!
O Jesiu jesiu... :D prze kochany jeżyk !!
OdpowiedzUsuńPoczątek maja a kociak już gotowy :)
Też uwielbiam maj, mój ulubiony miesiąc, dokładnie tak jak napisałaś chce się żyć po tych zimowych szarościach na dworze :)
Zawsze mnie zaskakuje ile zmieniają kontury. Prześliczny koci haft:) A śpiworek dla jeża super. A jeż to sama słodycz:)
OdpowiedzUsuńCudowny kociak! :))
OdpowiedzUsuńA śpiworek dla jeżyka - przeuroczy! :)) Genialnie to wymyśliłaś :D
Od Ciebie to największy komplement ;)
UsuńSuperancki kotek:) Hihi, domek jeżowy śliczny uszyłaś i jeżyka mam ochotę przytulać:)
OdpowiedzUsuńUściski!:))
Z tymi chęciami trzeba powściągliwie, jeżyk nie jest taki chętny do pieszczot ;)
UsuńKolejny słodki kociak się pojawia :) :) one są tak sympatyczne, że wcale się nie dziwię, że "produkujesz" ich tak wiele :) :)
OdpowiedzUsuńA Jeż jak zwykle zawładnął całym postem ;)
Za niedługo przejmie mi bloga i co ja biedna pocznę ;)
UsuńPiękne rzeczy tworzysz :)
OdpowiedzUsuńJejku, jaki ten jerzyk słodki, i jak ładniutko sobie leży w swojej pościeli ;) które nawiasem mówiąc bardzo ładnie ci wyszła, tak jak i majowy kociak:)
OdpowiedzUsuńPościel dla jeża rewelacyjna. A i widać że jeż z wiosny zadowolony.
OdpowiedzUsuńJak można nie być zadowolonym z wiosny? ;)
UsuńŚliczny haftowany kotek i ten żywy także. Nad jeżem już wiele razy się rozwodziłam jaki on słodki i uroczy, więc nie będę się powtarzać ale na tych zdjęciach wygląda na takiego wesołego :D
OdpowiedzUsuńSłodki kociaczek, a jeżyk po prostu wie co dobre ! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsłodziaki :)
OdpowiedzUsuńKotek śliczny, wesolutki, a jeża tak niesamowitego nie widziałam. Pościel dla jeża ładniutka. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńO jacie jakie urocze <3
OdpowiedzUsuńnatlok-mysli.blogspot.com
Fajnego masz kociaka, a i jeż znalazł przytulny domek :)
OdpowiedzUsuńWyszywajka super, jeżyk słodki no i kociak też fajny ( zeby sie nie obrazil)
OdpowiedzUsuńHafcik piękny, ciekawa jestem, skąd masz tyle pięknych wzorów. A jeżyk jest po prostu rewelacyjny!!! I nie wiedziałam, ze jeżyki lubią spać w poscieli ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To jakby jeżykowa norka . Nie mialam pojecia , że jez moze sie tak oswoic . Kociaki super .
OdpowiedzUsuńCudny hafcik :).
OdpowiedzUsuńChętnie i ja bym go wyszyła. Podzielisz się wzorkiem? :)
a.m.math@poczta.fm
Taa, to Ty masz domowego jeża. A jak z pchłami i kleszczami?
Pościel ma super, a jeszcze lepsze, że wie, że to jego :).
Koniecznie dziel się z nami jego poczynaniami :).
Znajomym nigdy nie odmówię ;)
UsuńAni pchły ani kleszcze się do jeża nie przykleiły. Czasem bierzemy Filemona na dwór i też niespodzianki w postaci kleszcza nie było, ale podwórkowym zwierzętom często się trafia niestety.
Pościel dla jeża - świetny pomysł, jak uroczo tam w środku schowany wygląda :))) Hafty to dla mnie mistrzostwo świata, każdy mi się podoba, słodki ten kociak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
wyhaftowany kociak jest prześliczny! Dobrze, że zwierzaki się wzajemnie akceptują :-))) Jeżyk rewelacyjny. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPościel dla jeża! A to ci dobre:-) No superowe, jak zwykle:-)
OdpowiedzUsuńSłodki kociak. A ten jeż no super :) i ta pościel pomysłowa
OdpowiedzUsuńHafcik uroczy, a jeż rozbrajający:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAaaaale fajnie,masz jeża :) słodki jest,ta jego pościel jest świetna,widać,że jeżyk jest zadowolony :)
OdpowiedzUsuńHafcik jak zawsze uroczy ♥ pozdrawiam cieplutko.
Śliczny hafcik.
OdpowiedzUsuńFajne masz te zwierzaczki :))
I kolejny raz można się przekonać , że hafcik bez konturów to ....kolorowa plama:) Śliczny obrazek! jeżykowi tylko pozazdrościć takiego śpiworka:)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :) A jeżyk ma super śpiworek :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńślicznie! jaki kochaniutki!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny kociak, ale jeż rozłożył mnie na łopatki - jest genialny :)
OdpowiedzUsuńO rany masz w domu jeża ! niesamowite, kociak śliczny , my własnie mamy ochotę sprawić sobie takiego przyjaciela :-)
OdpowiedzUsuńW razie potrzeby chętnie służę radą ;)
UsuńUrocze zwierzaki i piękny oraz wesoły haft. Moja kotka czasami też psoci, ostatnio zaczyna łapać muchy i bardzo dobrze jej to idzie. Czasami podrapie chłopaków, no ale oni sami się o to proszą. Mam uczulenie na koty ( ostatnie badania potwierdziły wcześniejsze podejrzenia), ale kotka zostaje w domu. Pozdrawiam. ps dawno nie miałam wiadomości od W. Mam nadzieję, że wszystko ok?
OdpowiedzUsuńWszystko w porządku.
UsuńUważam, że jeż wymiata!;) Kociak zresztą też.:)
OdpowiedzUsuńI ja zbudziłam się po tej szarości zimowej :) Kociak jest śliczny i perfekcyjny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :) Jeże to kochane zwierzaki, pościel zdecydowanie spodobała się Twojemu jeżykowi :) Ja też lubię maj, spacery, wieczorne pachnące powietrze i mnóstwo soczystej zieleni :)
OdpowiedzUsuńSłodki jest ten wylegujący się jeżyk, a kociak uroczy:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi, czy znasz ilość Twoich wyhaftowanych kociaków? Liczyłaś je? :):):)
OdpowiedzUsuńNie, jakoś mnie nigdy nie interesowało ile ich już jest ;)
UsuńRozbroił mnie :) Uroczo! :))
OdpowiedzUsuńŚliczny koteczek ten wyszyty i żywy też. Jeż jak widać przeszczęśliwy.
OdpowiedzUsuńFajne lokum sprawiłaś dla jeżyka ;)
OdpowiedzUsuńI przeuroczy wyszywany kotek, taki tłuściutki :D
Hafciarka z ciebie idealna, jeżyk słodki
OdpowiedzUsuńjeżowa mama z Ciebie!
OdpowiedzUsuńOjej! Śliczny kociak :) Słodki :))
OdpowiedzUsuńHafcik bardzo bardzo sliczny :-) ile czasu zajmuje ci wyhaftowanie jego ?
OdpowiedzUsuńJezyk po prostu rozbraja ;-)
Szczerze mówiąc nigdy nie sprawdzałam ile czasu mi zajmuje, w zależności od wzoru od paru do parunastu godzin :)
UsuńO jeżyku marzę od dawna, dużo o nich czytałam i troszkę się obawiam czy podołam.
OdpowiedzUsuńHafcik z kotkiem, to jedna z mich ulubionych serii, są przesłodkie:)
Pięknie Ci wyszedł!
Pozdrawiam,
Kasia ->Kasmatka
Widać, że jeż zadowolony z uszytej pościeli :) Kociak słodki, jak wszystkie wcześniejsze.
OdpowiedzUsuńWidać, że jeż zadowolony z uszytej pościeli :) Kociak słodki, jak wszystkie wcześniejsze.
OdpowiedzUsuńJaki rewelacyjny jeżyk :) przesympatyczny ma pysiek :3 a kotek majowy wyszedł Ci cudowny. Mnie jeszcze zostały 5 krateczek żeby go ukończyć.
OdpowiedzUsuńRety co za cudny żywy jeż,a w pościeli którą mu uszyłaś wygląda przesłodko ,hafciki śliczne.Pozdrawiam)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam tego posta. Jaki słodki ten jeżyk. To domowy? Wcześniej myślałam,że tylko podwórkowy. W tej pościeli wygląda przeuroczo. Kot widzę pogodził się z nowym współlokatorem? Kiedyś miałam psa i szczura i też żyli w przyjaźni.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie ufam im na 100% i nie zostawię ich samych bez nadzoru ;) Kot był wzięty jako drugi, jeż jest najstarszy :)
Usuńoba kociaki cudne :D a jezyk ma świetna kryjówkę i tak uroczo w niej wygląda :)
OdpowiedzUsuń