Ochoczo zabrałam się do pracy nad kolejnym ptaszkiem, a tu niespodzianka! Żuk wleciał przez okno i siadł na tamborku, który trzymałam w ręce :)
Niebieski ptaszorek:
Różowy:
Mam nadzieję, że widać, że mój ptaszor jest czarno-granatowy:
Aktualny ptaszor, z pięknym ogonem:
Cała ptasia gromadka:
Tutaj jeżyk dla W.:
Na zakończenie pozdrowienia od Filemona :)
Udanego popołudnia :)