Witam wszystkich serdecznie!
Wpadłam odkurzyć bloga z pajęczyn, aż wstyd, że tak rzadko tu bywam :( Na szczęście jestem na bieżąco z Waszymi blogami, chociaż dziwi mnie jak mało postów wrzucacie, czyżby wszyscy pojechali na wakacje?
Dziś pokażę Wam przekąskę idealną dla wszystkich głodnych misiów i lalek, a co, im też się coś od życia należy!
Wpadłam odkurzyć bloga z pajęczyn, aż wstyd, że tak rzadko tu bywam :( Na szczęście jestem na bieżąco z Waszymi blogami, chociaż dziwi mnie jak mało postów wrzucacie, czyżby wszyscy pojechali na wakacje?
Dziś pokażę Wam przekąskę idealną dla wszystkich głodnych misiów i lalek, a co, im też się coś od życia należy!
Oczywiście wszystko dokładnie doprawione przyprawą znaną każdej kociarze ;)
Pomidorek, serek, sałata...
Dla lubiących pojedyncze kanapki...
... i dla tych wolących klapsznity ;)
Klapsznita to jedno z moich ulubionych słów ;)
Tak na zakończenie chciałabym podziękować Alinie za cudownego ślimaczka, dostałam go jako nagrodę w candy :)
Jeszcze się pochwalę publikacją w Twórczych Inspiracjach ;)
Dziękuję serdecznie za wszystkie wizyty i komentarze, dodajecie sił do działania :) Pozdrawiam!
Gratuluję publikacji :)
OdpowiedzUsuńKlapsznita hahaha w życiu nie słyszałam tego słowa. Muszę przyznać, że wegetariański hamburger prezentuje się imponująco.
Fajny ślimaczek
Pozdrowionka
Słówko prosto ze śląska ;)
UsuńKanapka świetna - moje Maluchy szalałyby z nią na pikniku;)))
OdpowiedzUsuńWygrana e candy - super!
Zastanawiam się czy nie jest zbyt nudna dla dzieci, chyba za mało dodatków...
UsuńWpadłam jeszcze przed śniadankiem, a tu takie pyszności;) Śliczna i apetyczna kanapka. Hehe, nawet rymuję;)
OdpowiedzUsuńMam gazetkę i blog Twój rozpoznałam. Gratuluję!
Pozdrawiam:)
Cudne kanapeczki zrobiłaś, uwielbiam takie zabawki ;) U mnie też pajęczyny na blogu, ale tak zwykle bywa latem ;)
OdpowiedzUsuńJesienią pojawi się babie lato na dworze, to wrócimy do blogów ;)
UsuńChoć nie jestem głodną laką ani misiem, chętnie bym taką kanapeczkę przygarnęła :) Super jest
OdpowiedzUsuńOd czego tu zacząć... Może od końca, czyli od gratulacji za publikację :)
OdpowiedzUsuńŚlimaczka dostałaś uroczego - gratuluję wygranej :)
No i pochwała jedzonka - śliczne i smakowite - Ty to umiesz wydziergać :)
ps. klapsznita mnie rozwaliła hehehehee
Świetna kanapeczka i jak smakowicie wygląda :) Gratuluję publikacji :)
OdpowiedzUsuńAle ze mnie gapa - tak się zapatrzyłam na kanapkę (wybacz byłam przed śniadaniem;) że zapomniałam pochwalić Twojej publikacji!!!
OdpowiedzUsuńWybacz:)
Klapsznita wygląda bardzo realistycznie i smakowicie:) Gratuluję ślicznej wygranej i publikacji! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsmakowite,a ślimaczka zazdroszczę............troszeczkę
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę klapsznitkę - jest fantastycznie apetyczna ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Super, jestem pod ogromnym wrażeniem
OdpowiedzUsuńPyszna kanapeczka :D wykonanie cudowne :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite tworki. :) Aż się głodna zrobiłam. :) Gratuluję pięknej nagrody i publikacji w Twórczych Inspiracjach. :)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda "Klapsznita" (nigdy nie słyszałam takiego słowa :))
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji :)
Świetne kanapki, od takich na pewno się nie przytyje! :)Gratuluję nagrody i publikacji.:)
OdpowiedzUsuńTwoje przekąski są niesamowite aż smaka nam zrobiłaś. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji i wygranej u Alinki!
OdpowiedzUsuńA takiego "klapsznita" to i ja bym chętnie zjadła - wygląda smakowicie :)
Klapsznit smakowity ;)
OdpowiedzUsuńNajpierw gratuluję publikacji! To wyjątkowe i rzadkie wydarzenie. Gratuluję też niespotykanej klapsznity! Kupuję to słowo, jest dla mnie całkiem nowe. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńLalkowe głodomory na pewno się nią najedzą :) Gratuluję publikacji i wygranej w candy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta kanapeczka i na pewno nie tuczy.
OdpowiedzUsuńRano zajrzałam do Ciebie i natychmiast musiałam iść na śniadanie, bo soki żołądkowe zaczęły awanturę. A teraz co z tego, że chciałam obejść się bez kolacji, bo to samo! Twoja klapsznita z dala czynnie doprowadzi mnie do zguby!!!
OdpowiedzUsuńGratki! dla Twórczo Zakręconego Bloga Anielique:))
Jedz na zdrowie :P
UsuńCo to jest klapsznita? Pierwszy raz się spotykam z takim określeniem.
OdpowiedzUsuńA burger jest świetny. Wygląda bosko, pewnie kot będzie miał niezły ubaw.
To kanapka z dwóch kromek położonych jedna na drugiej ;)
UsuńSuper kanapka:) a ślimaczek rzeczywiście cudowny. Gratulacje z powodu publikacji:)
OdpowiedzUsuńSmakowite to jedzonko. Klapsznita jest the best , też lubię to słówko. Gratuluję nagrody ślimaczek jest świetny, miło mi że w TI znalazłam się obok Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu to wspaniale wylądować w gazetce obok tak fajnych osóbek! Jednak do Twojego bloga to mi bardzo, bardzo daleko :)
UsuńNie wakacje, ale totalny brak czasu (w moim przypadku) :(
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji :) Takie bułeczki zawsze smakują, a Twoje są wyjątkowe! Piękne jedzonko wydziergałaś:)
U mnie też brak czasu, przed 7 wychodzę z domu, wracam 17-18, ugotuję obiad, zjem i trzeba się myć i spać ;)
UsuńKlapsznity! :DDDDDD. Fantastyczne czy fantastyczna. Ślimaczek naprawdę uroczy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kanapka:) Gratuluję publikacji:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kanapka :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały ślimak - rewelacyjny prezent otrzymałaś :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Unos bonitos trabajos!!! besos
OdpowiedzUsuńMało postów hahha ...muszę właśnie ograniczyć
OdpowiedzUsuńCudne te szydełkowe łakocie.... bezkaloryczne, a takie smakowite
A w TI już cię widziałam...gratki
Nie ograniczaj, to dobre 'uzależnienie' :P
UsuńGratuluję publikacji! Kanapeczki śliczne i "smakowite", a ślimak wspaniały:)
OdpowiedzUsuńJaka pyszna przekąska:)) Nasze lale to mają dobrze. U Ciebie szydełkowe u mnie papierowe burgery, żyć nie umierać:D
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji Kochana!!!
Odpisałam Ci u siebie, ale nie wiem, kiedy odczytasz, to jeszcze tu napiszę. Jak masz wzór tego ogonka, to weź mi wyślij jak chcesz, to może coś poradzimy:)) W ogóle cały wzór możesz wysłać, bo w kontekście lepiej się rozkminia:D
Hihi, u mnie będzie pewnie jutro coś do posłuchania:))
Buziaki!:))
Jesteś niesamowita! Nawet się nie spodziewałam takiego odzewu :) Dziękuję Ci bardzo!
UsuńTaka cudna kanapka to chyba sama do buzi wskakuje;) Gratuluję publikacji:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Zapraszam tez do mnie. Dorota http://sielskachata.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji, ta przekąska mnie zauroczyła, jest tak pięknie i starannie wykonana. Jestem pewna, że każda lala i każdy miś będą zachwycone. Ślimak jest śliczny. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMam troszkę inne plany co do bułki ale o tym innym razem, jeśli mi się uda wcielić plan w życie :)
UsuńKlapsznita?? pierwszy raz słyszę takie określenie:)) ale wygląda smakowicie! Bardzo starannie wszystko wykonałaś!!
OdpowiedzUsuńTwoja klapsznita wygląda bardzo smakowicie nawet w wersji szydełkowej :).
OdpowiedzUsuńŚlicznego ślimaczka dostałaś :).
Gratuluję publikacji :).
Ale super jedzonko, w dodatku nie tuczące :)
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji i wygranej w candy :)
Fajny pomysł miałaś z tym" jedzonkiem ". Większość chyba ucieka na Fb dlatego tak mało nowych postów.
OdpowiedzUsuńNa fb wszystko traci urok :(
UsuńPysznie wyglądają te przekąski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przekąski cudowne.Kolorystyka swietna i smakowicie wyglada.Gratuluje prezentu i publikacji w gazecie.Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńKanapka wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńU mnie cisza, bo urlopowałam się przez dwa tygodnie bez internetu :)
Pozdrawiam
bardzo fajna kanapka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te "przekąski" ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna kanapka!
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się zjeść:)
OdpowiedzUsuńKurczę chyba będę musiała sobie zrobić w wersji mini jako brelok:)
Super pomysł:)
Zdecydowanie :) Tylko uważaj żeby ktoś się nie poczęstował :)
Usuńwow wow wow
OdpowiedzUsuńooo moja Z by takiego burgera polubila :P
I to są zdrowe wyroby, a ślimak piękny. Pozdrawiam upalnie :)
OdpowiedzUsuńSuper kanapka :) Gratuluje wygranej. Gratuluje również publikacji w twórczych inspiracjach
OdpowiedzUsuńŚwietny pomyśl i wykonanie burgera z dodatkami. Gratuluję publikacji i wygranej w candy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Smakowicie wygląda ten burger niom niom ;)
OdpowiedzUsuńpozdrófffffffffki zasyłam ;)
Smakowitości :P
OdpowiedzUsuńPiękne twory :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Nie wiem, jak to się stało, że taki świetny i apetyczny wpis przegapiłam. Gratuluję wyróżnienia w Twórczych Inspiracjach.
OdpowiedzUsuńNo to nauczyłam się nowego słowa :), muszę przyznać że słyszę go pierwszy raz. Klapsznita wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńgenialne :D
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji, a kanapka rewelacja! Chciałabym się wymienić :) za taką kanapeczkę.
OdpowiedzUsuńPisz maila to się dogadamy ;)
UsuńKanapeczka baaardzo apetyczna.! :)) Widzę, że szydełko pochłonęło Cię. I bardzo dobrze bo odskocznia od xxx wskazana ;)
OdpowiedzUsuńklapsznity?
OdpowiedzUsuńco to za gwara, wygląda i na slązacką :-)
Masz rację ;)
UsuńPrzypomina hamburgera ;) Świetnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, aż zechciałoby się go schrupać :)
OdpowiedzUsuńJakie czadowe!!! Muszę koniecznie odgapić! Mogę?
OdpowiedzUsuńWzór jest z gazety Mollie Potrafi wrzesień/październik 2015. Kupiłam tą gazetę na ulubionykiosk.pl ;)
UsuńŚwietne jedzonko:) Sama gotowałaś??:P
OdpowiedzUsuń